wtorek, 17 marca 2015

szyjemy kurczaka ;)

Zostało mi jeszcze trochę żółtego Minky, więc postanowiłam wykorzystać go pożytecznie i ze względu na zbliżające się święta uszyłam Jaśkowego kurczaka ;)

Poniżej krok po kroku opisane po kolei co się działo zanim się wykluł.

( Nie jestem żadną krawcową, ani szwaczką, na szyciu teoretycznie się kompletnie nie znam. Jestem żółtodziobem ;)  To co robię, robię intuicyjnie, ucząc się na własnych błędach).

Kurka powstała właśnie tak.

1. Wybrałam materiały- polska bawełna (czerwona w białe serduszka) ii żółty polar minky

2. Z wybranych materiałów wycinam kształt kurczaka




3.  Wycinam dodatkowe wzorki-  skrzydełka z Minky, oczy, nóżki, grzebień, dziobek z filcu
 4. Oczy i dziobek mogę spokojnie przyszyć ;)
5. Skrzydełka przyczepiam szpilkami do siebie prawą stroną i obszywam na lewej, zostawiam spód skrzydełek wolny, wkładam wypełnienie i zszywam



6. Z grzebieniem robię podobnie jak ze skrzydełkami, tylko tutaj nie ma znaczenia na której stronie obszywam i zamiast wypełnienia do środka wkładam watolinę. Obszywam wkoło zygzakiem. W nóżkach jest wypełnienie tylko w dolnej części.








7. Kurczak jest już prawie gotowy. Szpilkami przypięłam wszystkie elementy do prawej strony przodu i nakryłam wszystko prawą stroną czerwonej bawełny. Teraz obszywanie dookoła. Zostawiłam otwór na włożenie wypełnienia. Obszywając trzeba uważać by dokładnie przyszyć skrzydełka, nóżki i grzebień.

8.  Teraz przez zostawiony otworek przekładamy naszego kurczaczka na prawą stronę. I oto on.;)

9. Wkładamy wypełnienie. Zszywamy otwór. I jest kurczak!

Siemanko !! ;D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz