Poniżej krok po kroku opisane po kolei co się działo zanim się wykluł.
( Nie jestem żadną krawcową, ani szwaczką, na szyciu teoretycznie się kompletnie nie znam. Jestem żółtodziobem ;) To co robię, robię intuicyjnie, ucząc się na własnych błędach).
Kurka powstała właśnie tak.
1. Wybrałam materiały- polska bawełna (czerwona w białe serduszka) ii żółty polar minky
2. Z wybranych materiałów wycinam kształt kurczaka
3. Wycinam dodatkowe wzorki- skrzydełka z Minky, oczy, nóżki, grzebień, dziobek z filcu
4. Oczy i dziobek mogę spokojnie przyszyć ;)
5. Skrzydełka przyczepiam szpilkami do siebie prawą stroną i obszywam na lewej, zostawiam spód skrzydełek wolny, wkładam wypełnienie i zszywam
6. Z grzebieniem robię podobnie jak ze skrzydełkami, tylko tutaj nie ma znaczenia na której stronie obszywam i zamiast wypełnienia do środka wkładam watolinę. Obszywam wkoło zygzakiem. W nóżkach jest wypełnienie tylko w dolnej części.
7. Kurczak jest już prawie gotowy. Szpilkami przypięłam wszystkie elementy do prawej strony przodu i nakryłam wszystko prawą stroną czerwonej bawełny. Teraz obszywanie dookoła. Zostawiłam otwór na włożenie wypełnienia. Obszywając trzeba uważać by dokładnie przyszyć skrzydełka, nóżki i grzebień.
8. Teraz przez zostawiony otworek przekładamy naszego kurczaczka na prawą stronę. I oto on.;)
9. Wkładamy wypełnienie. Zszywamy otwór. I jest kurczak!
Siemanko !! ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz